.

środa, 24 lutego 2016

POKOJE METAMORFOZONE CZĘŚĆ 2: JAK Z NICZEGO ZROBIĆ COŚ




Dziś ostatni już wpis poświęcony mieszkaniu w Sopocie i druga część naszego cyklu „Jak z niczego zrobić coś”, w którym pokazujemy, jak za pomocą farb i paru niedrogich dodatków całkowicie zmienić wnętrze.


W tym pokoju dwie rzeczy od razu rzucały się w oczy – meblościanka, która ciągnęła się prawie wzdłuż całej ściany oraz składane, drewniane łóżko. 



Łóżko od razu nam się spodobało i miałyśmy na nie pomysł. Zostały nam jeszcze farby z malowania komody i doszłyśmy do wniosku, że przecierka będzie idealnie do niego pasować. Po dokładną instrukcję krok po kroku, jak pomalować mebel metodą Shabby Chic zerknij TU


Następnie przyszedł czas na meblościankę. Z nią było już gorzej – duża, nieporęczna, zajmująca pół pokoju. Wiedziałyśmy, że na pewno jeden segment musi zostać zdemontowany. I znowu przydali się nasi nieodzowni mężowie, bo zadanie to okazało się dużo trudniejsze, niż myślałyśmy. Ale na szczęście się udało. Żeby nadać jej trochę nowocześniejszego wyglądu, pomalowałyśmy fronty szarą farbą, która została z malowania kuchni. Wymieniłyśmy też gałki na czarne i białe z Ikea. 


W tym pokoju była także mała komódka, taka sama, jak w TYM pokoju. Ją również zdecydowałyśmy się pomalować na szaro, tą samą farbą. Tak samo zrobiłyśmy z biurkiem, które się tam znajdowało, ale w tym przypadku postawiłyśmy jedynie na jego fragmenty – tak, jak przy meblościance. Gdyby ktoś miał jeszcze wątpliwości, czy ta farba jest wydajna, to teraz powinny się one rozwiać – wystarczyła na całą kuchnię, dwie komódki, fragment boazerii, fronty i boki w dwóch szafach, biurko i jeszcze została! 


Żeby zachować spójność z resztą mieszkania, położyłyśmy tapetę na fragmentach ścian.


Małą lampę z biurka przemalowałyśmy na turkusowo farbą, która została z malowania krzeseł. Powiesiłyśmy też pod kolor turkusowe zasłony. Do tego dywan i lampa podłogowa i metamorfoza mieszkania w Sopocie dobiegła końca. 







13 komentarzy:

  1. swietne tylko dlaczego firany tak nie starannie powieszone

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna metamorfoza:) w szczególności meblościanka:) gałki i szarość zupełnie ją odmieniły.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapraszam do właczenia się w akcję http://magazyninspiracji.blogspot.com/2016/02/projekt-niespodzianka-zostan-naszym.html Kto jak kto, ale Wy na pewno macie na czym przetestować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super :) Bardzo mi się podoba. Skąd tapeta? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rewelacja! Bardzo piękna metamorfoza:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moim zdaniem ten blog jest bardzo ciekawy i na pewno zainteresuje bardzo dużo liczbę osób w całym tym kraju.

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Faktycznie bardzo ładnie to wygląda i muszę przyznać, że jeśli chodzi o mnie to ja również niedługo będę mogła projektować własne mieszkanie. Jestem bardzo zadowolona z tego, że kupiłam je od dewelopera https://www.eurostyl.com.pl/ bo sama lokalizacja już mi bardzo odpowiada.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak dla mnie dość ważną kwestią przy remoncie i aranżacji wnętrza jest to, aby użyć materiałów, które wystarczą nam na lata. Właśnie w takiej sytuacji ja zawsze je zamawiam ze sklepu https://artcorestudio.pl/ gdyż wiem, że sprawdzą się one znakomicie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Skorzystałem z usług dostępnych na https://kominiarz.warszawa.pl/ i byłem pod dużym wrażeniem ich profesjonalizmu. Szybka i skuteczna obsługa zapewniła mi spokój ducha. Ich dokładność i wiedza techniczna są naprawdę imponujące. Polecam ich każdemu, kto potrzebuje rzetelnej obsługi komina.

    OdpowiedzUsuń